Trzecia Niedziela Adwentu

16 grudnia 2024

Parafia Bł. Karoliny Kózkówny

Trzecia Niedziela Adwentu

 

Co mamy zrobić?

Akt Pokutny

Co możemy uczynić kiedy widzimy niesprawiedliwość i przemoc zalewająca świat, kiedy widzimy brak miłości, brak jedności między ludźmi?

Św. Jan Chrzciciel podpowiada nam dzisiaj; „Zacznij od siebie.” Zacznij robić wszystko dobrze w swoim własnym małym świecie, zacznij od tego, co powinienem robić. To jest rada Jana Chrzciciela dla tych, którzy przychodzą do niego i proszą o sposób na naprawę życia.

Radość z obecności Pana staje się realna, gdy On może nas pojednać ze sobą.

Panie Jezu, Ty jesteś Bogiem który jest blisko nas dlatego ośmielamy się prosić: Zachowaj nas w swojej miłości. Panie, zmiłuj się nad nami.

Jezu Chryste, kiedy Ty jesteś blisko nas, nie ma w nas zła. Zachowaj nas w Twojej radości: Chryste, zmiłuj się nad nami.

Panie Jezu, Ty prosisz nas, abyśmy byli szczęśliwi i już się nie martwili, bo Ty jesteś blisko nas. Zachowaj nas w swoim pokoju. Panie, zmiłuj się nad nami.

Niech się zmiłuje nad nami Bóg Wszechmogący a odpuściwszy nam grzech doprowadzi do szczęścia wiecznego. Amen

Pierwsze Czytanie z Księgi  proroka Sofoniasza  (3,14-17)

Wyśpiewuj, Córo Syjońska! Podnieś radosny okrzyk, Izraelu! Ciesz się i wesel z całego serca, Córo Jeruzalem! Oddalił Pan wyroki na ciebie, usunął twego nieprzyjaciela; Król Izraela, Pan, jest pośród ciebie, nie będziesz już bała się złego. Owego dnia powiedzą Jerozolimie: «Nie bój się, Syjonie! Niech nie słabną twe ręce!» Pan, twój Bóg, jest pośród ciebie, Mocarz, który zbawia, uniesie się weselem nad tobą, odnowi [cię] swoją miłością, wzniesie okrzyk radości.

Z Listu św. Pawła do Filipian (4,4-7)

Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! Niech będzie znana wszystkim ludziom wasza wyrozumiała łagodność: Pan jest blisko! O nic się już nie martwcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.

Z Ewangelii według św. Łukasz (Łk 3,10-18)

Pytały go tłumy: «Cóż więc mamy czynić?» On im odpowiadał: «Kto ma dwie suknie, niech się podzieli z tym, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni». Przyszli zaś także celnicy, żeby przyjąć chrzest, i rzekli do niego: «Nauczycielu, co mamy czynić?» On im powiedział: «Nie pobierajcie nic więcej ponad to, co wam wyznaczono». Pytali go też i żołnierze: «A my co mamy czynić?» On im odpowiedział: «Na nikim pieniędzy nie wymuszajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na waszym żołdzie». Gdy więc lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w swych sercach co do Jana, czy nie jest Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: «Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku dla oczyszczenia swego omłotu: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym». Wiele też innych napomnień dawał ludowi i głosił dobrą nowinę.

Jaki jest cel tej Ewangelii?

Dzisiejsza Ewangelia (Łk 3, 10-18) jest częścią szerokiej narracji ewangelicznej rozdziału trzeciego (3, 1-18), gdzie Łukasz mówi o początkach działalności Jana Chrzciciela, który swoim nauczaniem na pustyni przygotowywał lud na przyjście Mesjasza. Jan zachęcał ludzi, którzy do niego przychodzili aby uporządkowali swoje życia przez akty pokuty i chrzest, który od niego otrzymają. W zależności od osób, które przychodziły do niego on  proponuje im bardzo konkretne działania, które wyrażą ich gotowości do zerwania z przeszłością grzechu i wejścia w nowe życie.

Zastanów się:

  • Dlaczego Łukasz musiał nam powiedzieć, że poborcy podatkowi i żołnierze również przychodzili, aby przyjąć chrzest?
  • Jaka jest różnica między chrztem Jana a chrztem udzielonym przez Jezusa?
  • Jakie znaki powinny towarzyszyć naszemu nawróceniu, czyli rozpoczęciu nowego życia zainicjowanego Sakramentem Chrztu Świętego ?

Przemyśl

(i) Gdy celnicy i żołnierze proszą o chrzest. Wielu ludzi przychodziło do Jana Chrzciciela, aby posłuchać jego kazań i w zależności od tego, jak bardzo byli poruszeni jego przepowiadaniem, prosili o chrzest. Św. Jan w swoim nauczaniu zachęcał wszystkich do postawy dzielenia się tym czym jego słuchacze posiadali (dobra materialne, ale i duchowe). Postawa otwarcia na potrzeby drugiego człowieka miała być znakiem nawrócenia. Porównując narracje Łukasza  z pozostałymi Ewangelistami, zauważymy, że jest on jedynym, który w wersetach dzisiejszej Ewangelii mówi, że wśród słuchaczy Jana byli celnicy i żołnierze, którzy chcieli przyjąć chrzest.

Poborcy podatkowi i żołnierze nie byli zbyt lubiani przez swoich rodaków z dwóch powodów. Pierwszą z nich jest to, że zbierali fundusze, które miały być wysyłane do władców w Rzymie, którzy pozbawili ich autonomii społecznej, politycznej i religijnej. Wiemy, że każdy rząd potrzebuje podatków, które zbiera od narodu, którym rządzi. W Palestynie Rzymianie zatrudniali tylko Żydów, do zbierania podatków i innych funduszy potrzebnych dla Izraela jak i Rzymu. Drugim powodem, dla którego ci ludzie nie byli lubiani, było to, że zbierając te podatki, dodawali swoje własne odsetki do kwoty, którą mieli pobrać, a ta dodatkowa kwota trafiała do ich kieszeni. Była to gloryfikowana forma kradzieży.

W czasach Jezusa celnicy byli oficjalnie zaliczani do grzeszników, do „ludzi nieczystych” (Łk 5,30; 7,34; 15,1-2; 19,2,7), a mieszanie się z nimi oznaczało zaciągnięcie ich grzechu. W Ewangelii św. Łukasza, Jezus spotyka się swobodnie z celnikami, (Łk 19, 1-10), nawet wzywa celnika Lewiego, aby szedł za Nim (Łk 7, 36-50). Dla Łukasza jest to jeden ze sposobów w jaki pokazuje, że orędzie Jezusa przekracza wszelkie bariery ustanowione przez ludzi. Warte uwagi jest to, że ci, którymi pogardzało społeczeństwo są jednymi z pierwszych, którzy proszą o łaskę nowego życia. Oni rozpoznają swój prawdziwy stan ducha i proszą o przebaczenie. W odpowiedzi św. Jan rzuca im wyzwanie, aby postępowali sprawiedliwie i nie brali więcej, niż to co należne. Dla celników i żołnierzy było to radykalne zerwanie z przeszłością i praktyką przynoszącą im wiele korzyści.

Co do żołnierzy Jan Chrzciciel zachęca ich do postawy niestosowania przemocy i do zadowolenia ze swojej zapłaty.

Wiemy, że porzucenie sposobu życia, który jest dla nas korzystny, nie jest łatwe. Stara ludowa maksyma mówi; „Tam, gdzie boli najbardziej, należy zacząć się leczenie”. Dostosowanie się do niej może pomóc temu, kto tylko chce nawrócenia. Nawrócenie jest jedynym sposobem, aby człowiek mógł zostać zbawiony. Ewaluacja naszych sposobów na życie jest krokiem, który prowadzi do punktu w którym widzimy gdzie, kiedy i jakiej  Bożej pomocy potrzebujemy. Pozwalając Bogu aby wkroczył razem z nami w  nowe życie wypełnione Bożym Miłosierdziem i miłością bliźniego. Przebaczenie naszych win otwiera bramy do życia według Złotej Reguły; „Czyń drugiemu to czego oczekujesz od niego aby on tobie czynił”.

ii) Chrzest Duchem Świętym i Ogniem. Jan Chrzciciel jako wyraz swojego nawrócenia zachęca ludzi do chrztu w wodzie. Biorąc jednak pod uwagę oczekiwanie ludu, że Mesjasz wkrótce się pojawi, łatwo można było pomylić Jana Chrzciciela z Mesjaszem. Patrząc na ewangeliczne teksty można dojść do konkluzji, że przez długi czas uczniowie Jana uważali Go za Mesjasza (J 1,19-20; 3,28; Dz 13:25). W rozumieniu autorów Ewangelii Jan Chrzciciel nie jest jednak Mesjaszem. On jest Jego zwiastunem i ustąpi Mu miejsca, gdy przyjdzie (J 3, 30). Jan w obliczu Mesjasza  nie uważa się nawet za godnego rozpiąć rzemień Jego sandałów (Łk 3, 16), co jest zadaniem zarezerwowanym dla niewolnika. Jeśli chodzi o różnicę między chrztem udzielonym przez Jana a chrztem, który zostanie udzielony przez Mesjasza, wiemy, że chrzest Jana jest chrztem wodą, podczas gdy chrzest Jezusa jest chrztem w Duchu (por. Dz 1, 5). Woda jest przydatna do zmywania brudu, ale nie brudu na duszy. W chrzcie Janowym ludzie się nawracali i ich nawrócenie miał symbolizować zewnętrzny rytuał obmycia wodzą i wyrzeczenia się  złych praktyk. Jakkolwiek poważny był to krok,  w niektórych przypadkach odczuwano wewnętrzną przemianę, która nie była wystarczająca. Wewnętrzne oczyszczenie miało być możliwe tylko dzięki działaniu samego Mesjasza, w tym co jest skutkiem chrztu w Duchu Świętym. W przeszłości Duch Boży uzdalniał proroków do przemawiania w imieniu Bożym (Nb 11:25; Ez 2:2; 5 11:5; Oz 9,7-9). Teraz Duch Święty zstąpi na Jezusa podczas Jego chrztu i prowadził Go przez cały czas (Łk 3,16; 4,1). Ten sam Duch był dany Apostołom podczas ich doświadczenia Pięćdziesiątnicy (Dz 1,5,8; 2,1-4), uzdalniając ich do bycia świadkami Jezusa dla wszystkich narodów. To jest ten Duch, którego otrzymuje każdy ochrzczony chrześcijanin.

(iii) Sama woda nie przemienia i nie może przemienić  życia wewnętrznego człowieka, to Duch Boży i Ogień (znak Bożej obecności w życiu człowieka) mają to uczynić. W tym Ewangeliści, widzą różnicę między chrztem Jana a sakramentalnym. Poprzez  chrzty w imię Jezusa następuje głęboka przemiana i pozyskanie człowieka dla Boga, że człowiek ten narodzi się do nowego życia w Bożej rodzinie. Dlatego sakrament chrztu, raz ważnie udzielony, nie może być udzielony po raz drugi. Znamię przynależności do Boga nigdy nie może zostać usunięte. Może być zamazany, ale tam pozostaje!! Naszym pierwszym powołaniem jest  przeżywanie chrztu jako synowie i córki Boga oraz jako bracia i siostry  tej samej rodziny.

Zarówno Duch Święty, jak i Ogień pokazują, że Jan Chrzciciel prawdopodobnie rozumiał, iż czas Mesjasza będzie czasem tak całkowitej przemiany, że sąd i potępienie będą nieuniknione dla tych, którzy odmawiają podążania za Mesjaszem. Ten obraz Boga jako surowego sędziego czasów ostatecznych został skorygowany, gdy z więzienia Jan wysłał dwóch uczniów, aby zapytali Jezusa, czy On jest oczekiwanym Mesjaszem (Łk 7, 18-23). Dostrzeżenie różnicy między Mesjaszem zwiastowanym przez Jana a Mesjaszem, który do nas przychodzi pomaga nam w wewnętrznej przemianie, polegającej na zanurzeniu się w Bożym Miłosierdziu a nie samo potępieniu.

Adres

 

ul. Księcia Witolda 2a, Ełk, Poland

Kontakt

 

+48 607 862 464

k.kozkowna2023@gmail.com

Nr konta parafii

 

Bank PKO BP 

52 1020 4724 0000 3102 0028 3887

Wszystkie Prawa Zastrzeżone ©