Jak ubóstwo staje się Błogosławieństwem, a dostatek Biedą

17 lutego 2025

Jak ubóstwo staje się Błogosławieństwem, a dostatek Biedą

Przeczytaj Słowo Boże

Czytanie z Księgi Proroka Jeremiasza (17,5-8)

Tak mówi Pan: «Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę,
a od Pana odwraca swe serce. Jest on podobny do dzikiego krzewu na stepie, nie dostrzega, gdy przychodzi szczęście; wybiera miejsca spalone na pustyni, ziemię słoną i bezludną. Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu i Pan jest jego nadzieją. Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą, co swe korzenie puszcza ku strumieniowi; nie obawia się, gdy nadejdzie upał, bo zachowa zielone liście; także w roku posuchy nie doznaje niepokoju i nie przestaje wydawać owoców.

Czytanie z 1 Listu św. Pawła do Koryntian (15,12-20)

Jeżeli zatem głosi się, że Chrystus zmartwychwstał, to dlaczego twierdzą niektórzy spośród was, że nie ma zmartwychwstania? Jeśli nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara. Okazuje się bowiem, że byliśmy fałszywymi świadkami Boga, skoro umarli nie zmartwychwstaną, przeciwko Bogu świadczyliśmy, że z martwych wskrzesił Chrystusa. Jeśli umarli nie zmartwychwstają, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara i aż dotąd pozostajecie w waszych grzechach. Tak więc i ci, co pomarli w Chrystusie, poszli na zatracenie. Jeżeli tylko w tym życiu w Chrystusie nadzieję pokładamy, jesteśmy bardziej od wszystkich ludzi godni politowania.
Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwociny spośród tych, co pomarli.

Z Ewangelii według św. Łukasza (6,17,20-26)

Jezus zeszedł z Dwunastoma na dół i zatrzymał się na równinie; był tam liczny tłum Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i z Jeruzalem oraz z nadmorskich okolic Tyru i Sydonu; On zaś podniósł oczy na swoich uczniów i mówił: «Błogosławieni [jesteście], ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże. Błogosławieni, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni. Błogosławieni, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie. Błogosławieni jesteście, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego odrzucą z pogardą wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom. Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą. Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie. Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie. Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom.

O czym jest dzisiejsza Ewangelia?

W rozdziale szóstym Ewangelii św. Łukasza napisane jest, że Jezus spędził całą noc na modlitwie, aby następnego dnia powołać spośród swoich uczniów dwunastu mężczyzn, których nazwał apostołami (Łk 6,12-16). Od tego momentu w Ewangelii słowo apostoł będzie odnosiło się tylko do tej wybranej osobiście przez Jezusa dwunastki. Oni wraz z innymi uczniami słuchają Wielkiego Kazania Jezusa na równinie (Łk 6, 17-7), którego początkiem jest dzisiejsza Ewangelia (Łk 6, 17.20-26). W tej przemowie Jezus pokazuje, gdzie człowiek znajdzie prawdziwe szczęście i dlaczego tak często w życiu tego szczęścia brakuje nawet tym, którzy robią wszystko by być synami i córkami Boga. Jezus pokazuje w tym kazaniu, że standardy Boga nie są standardami świata. Patrząc na świat według wartości Bożych, doświadczamy kompletnego wywrócenia do góry nogami wartości wypracowanych przez człowieka.

Zastanów się:

  • Jaki jest związek między błogosławieństwami (w. 20-24) a nieszczęściami (w. 25-26)?
  • W jaki sposób wizja prawdziwego szczęścia przedstawiona przez Jezusa różni się od wizji szczęścia zwykłego człowieka?
  • W jaki sposób możemy krzewić prawdziwe szczęście królestwa w naszych społecznościach?

Przemyśl

(i) Wiara w Jezusa dla wszystkich ludzi. Po czasie intensywnej modlitwy na górze Jezus wybiera dwunastu mężczyzn, których nazywa apostołami (Łk 6, 12-16). To oni wraz z Nim będą zaangażowani w głoszenie Dobrej Nowiny, którą On zapowiedział. (Łk 4, 18-21). Pomimo początkowego odrzucenia Jezusa i Jego orędzia w Nazarecie On kontynuuje głoszenie Ewangelii, która znajduje swoje miejsce w sercach ludzi. Głoszona przez Jezusa Dobra Nowina stwarza wśród słuchających Go ludzi atmosferę nadziei. Wtedy Jezus powołanie Dwunastu Apostołów, mężczyzn, którzy są gotowi poświęcić swoje życie głoszonemu przez Niego orędziu.

Dzisiejsza Ewangelia zaczyna się od wersetu 17 rozdziału 6, ale pomija wersety 18-19. Te pominięte wersety pomagają w zrozumieniu Wielkiego Kazania wygłoszonego przez Jezusa na równinie. Ludzie, którzy są tam obecni, według narratora, pochodzą z całej Judei, Jerozolimy oraz z Tyru i Sydonu, czyli nieżydowskich miast położonych wzdłuż wybrzeża Morza Śródziemnego. Warto zauważyć, że tłum chce na pierwszym miejscu słuchać słów Jezusa (jak w Łk 5,1-11), a ich chęć bycia uzdrowionymi jest czymś wtórnym, wynikającym z Jezusowego nauczania.

Ten wielonarodowy i wieloreligijny tłum słuchający Jezusa pokazany w Ewangelii św. Łukasz objawia, jeszcze to, że Jezus jest Zbawicielem dla wszystkich ludzi, a nie tylko dla wybranych. W taki sposób św. Łukasz pokazuje wzrost zrozumienia w umysłach ludzi, kim naprawdę jest Jezus. Lud rozpoznaje w nim posłańca Boga, który poprzez swoje nauczanie wskazuje im drogę do Boga. W rozumieniu ludzi, Jezus jako posłaniec Boga ma specjalne moce, które pozwalają mu działać w imieniu Boga, które ludowi przynosi uzdrowienie. Jezus widzi jak tłum rozumie Jego misji i jakkolwiek rozumienie można uznać za słuszne, to ono nie wystarcza, ono nie jest pełne. Jego uczniowie, którzy wraz z tłumem podążają za nim, muszą stanąć przed tym samym wezwaniem pełnego zrozumienia prawdy i nowość Jezusowego Orędzia. Prawda Jego Orędzia jest inna niż dotychczasowe standardy i normy prezentowane przez świat. Tą inność Jezus chce ujawnić w Wielkim Kazaniu na Równinie. 

W Kazaniu na Równinie Jezus ujawnia, że właściwe rozumienie Jego nauki jest ważne by On i Jego naśladowcy mogli przemienić, a nawet wywrócił do góry nogami system wartości jakim się do chwili spotkania z Jezusem kierowali.

(ii) Postawy Bycia: "Błogosławieni jesteś..." Błogosławieństwa znajdują się tylko u Mateusza i Łukasza i pochodzą prawdopodobnie ze źródła nauk Jezusa, które było znane Łukaszowi i Mateuszowi, ale nie Markowi. Sposób, w jaki każdy Ewangelista korzystał z tego źródła wypowiedzi, jest jednak inny. Mateusz ma Kazanie na Górze (Mt 5,1-7,29), i jest ono pierwszym z pięciu głównych przemówień Jezusa w tej Ewangelii. U Mateusza Jezus przemawia jako Wielki Nauczyciel siedzący na górze, co jest biblijnym sposobem ukazania ważnego objawienia Boga i komunikacji z Bogiem.

W Ewangelii Łukasza Jezus zstępuje z góry na równinę i spotyka ludzi, do których mówi prostym językiem (Łk 6, 20-7, 1a). Kazanie z Ewangelii Łukasza otwierają błogosławieństwa, których jest cztery i po nich następują cztery przekleństwa.

W dzisiejszej Ewangelii Jezus rozpoczyna swoje nauczanie od spojrzenia na swoich uczniów, na których patrzy przez cały czas tej przemowy. W ujęciu św. Mateusza pierwsze błogosławieństwo mówi o byciu «ubogim w duchu» (Mt 5, 3), a u Łukasza występują nie jacyś bliżej nie określeni „ubodzy w duchu” ale ludzie, którzy przed Nim stoją, to oni są tymi ubogimi. To dlatego św. Łukasz zaznacza, że gdy Jezus mówił te słowa to patrzył na tych uczniów. Jezus swoim wzrokiem mówi im: „Wy jesteście tymi do których odnoszą się te Błogosławieństwa!” To tych ludzi, na których patrzy Jezus bezpośrednio dotyczy Jego nauczanie. (Łk 6, 20).

Cztery razy z rzędu Jezus ogłasza swoich słuchaczy "błogosławionymi", ("szczęśliwymi" lub "szczęśliwymi", jak to ujmują niektóre tłumaczenia) nie ważne jak biedni są oni, jak głodni. Nie ważne, że teraz płaczą i są znienawidzeni, odrzuceni, znieważani i traktowani jak przestępcy, oni należą do Boga. Bóg o nich nie zapomniał, On jest im przychylny.  

Patrząc z punktu widzenia jaki prezentuje dzisiejszy świat lista osób wymienionych przez Jezusa w Jego mowie, nie należy do rodzaju wykazu ludzi, którymi jakikolwiek „światowy przywódca”, czy partia polityczna lub ktokolwiek inny zaproponowałby, aby zdobyć zwolenników swojego programu. Politycy i prowadzący kampanię wyborczą zwykle są ostrożni w przedstawianiu listy obietnic, które są do natychmiastowego zrealizowania. Taka lista ma być listą rzeczy, które w oczach ludzi dadzą natychmiastowe szczęście bez jakiegokolwiek cierpienia. Tak się dzieje nawet wtedy, gdy ci którzy głoszą takie programy są świadomi, że tych obietnic nie będą w stanie spełnić. Dlaczego tak robią? Bo wiedzą, że ludzie zazwyczaj trzymają się tych przywódców, tych partii, których lista obietnic jest długa i daje nadzieję, że wkrótce z tych obietnic skorzystają.

Ludzie, których Jezus nazywa błogosławionymi, są ubodzy i znajdują się w sytuacjach prawdziwego cierpienia. Jezus nazywając ich błogosławionymi nie gloryfikuje cierpienia. W Piśmie Świętym cierpienie i ubóstwo są zawsze złem, a Bóg jest przedstawiany jako Ten, kto widzi cierpienie swojego ludu, słyszy jego wołanie o pomoc i posyła swojego posłańca, aby wyprowadzić lud z cierpienia (Wj 3, 7-10). Biedni, głodni, pogardzani i prześladowani ludzie nie mają wiele do powiedzenia w świecie ważnych ludzi i prawie nigdy nie stwarzają u ludzi możnych chęci naśladowania ich ubóstwa. Jezus wie, że ludzie ubodzy są najbardziej otwarci na Jego naukę, ponieważ ich ubóstwo otwiera im serca na inny sposób spojrzenia na życie, sposób ofiarowany im przez Jezusa. Oni są gotowi wejść do królestwa Bożego i pozwolić Bogu rządzić swoim życiem, co odzwierciedla prawdziwą zależność od Boga. Oni zdają sobie sprawę i przyznają, że nie mogą znaleźć szczęścia w pojedynkę. Nie jest to rezygnacja z walki, ale wybór walki razem z Bogiem o prawdziwe szczęście.

Walka o to, by żyć w ten sposób, jest klasyfikowana przez Jezusa jako kontynuacja misji prorockiej. Posłańcy Boży nie zawsze byli przyjmowani i nie zawsze mieli łatwe życie (por. Am 7, 12-13), ale posłuszeństwo ich posłaniu przynosiło ich słuchaczom szczęście zakorzenione w szczerej relacji z Bogiem, polegającej na akceptacji swojej bezsilności i potrzebę zbawienia. Ci ludzie ufają, że Bóg zainterweniuje na ich korzyść i odwróci ich nieszczęśliwą sytuację (Iz 30, 14; Dn 12, 12).

Błogosławieństwa przekazane w różnych tekstach Pisma Świętego są zawsze receptą danom ludziom na nowy sposób życia (Prz 14,21; 28,14; Ps 41,1). Z tego powodu można je nazwać postawami spełnionego bycia!! Słuchacze Kazania na Równinie są zaproszeni do życia, które On w czterech błogosławieństwach zaleca, bo taka postawa ustawia życie człowieka na Bogu.

(iii) Przekleństwa: "Biada wam [...] Druga część dzisiejszej Ewangelii zawiera w sobie cztery groźby. Dotyczą one ludzi bogatych, których charakteryzuje to, że są syci, że się śmieją i to, że o nich wszyscy dobrze mówią (w. 24-26). Te cztery serie nieszczęść, gróźb są sprzeczne z czterema błogosławieństwami, które zostały podane w pierwszej części (w. 20-23).

Przeciwstawienie czterech Błogosławieństw czteroma Biada jest zasadnicza różnica między tekstem Wielkiego Kazania w Ewangelii św. Mateusza i św. Łukasza. Mateusz ma dziewięć błogosławieństw, podczas gdy Łukasz ma tylko cztery, które są przeciwstawione czterem biada. Wielu powiedziałoby dzisiaj, że wersja Łukasza jest bliższa temu, co mógł powiedzieć Jezus. Istnieje wiele tekstów biblijnych, które wskazują na konieczność wyboru między życiem a śmiercią (Pwt 30, 15-20), a nawet wyraźnie wskazują, że prawdziwe szczęście polega na wyborze pójścia za Bogiem (Ps 1 [1]). Nieszczęścia, tak jak są one przedstawione w Ewangelii św. Łukasza, są dobitnym przypomnieniem, że będziemy musieli ponieść konsekwencje naszych decyzji tu i teraz, oraz w życiu przyszłym. Prorocy posługiwali się tą formą literacką, aby wyrazić przekonanie, że teraz jest czas sądu Bożego nad ludźmi (Iz 5, 8; Jr 48:1; 50:27; Z 11,17).

W przeciwieństwie do tych, którzy są błogosławieni, ci, którzy są uznani za nieszczęśliwych, są tymi, którzy są skoncentrowani na sobie i pozornie nie potrzebują Boga, a być może nie potrzebują siebie nawzajem. Są swoimi własnymi panami i nie mogą aspirować do zmiany sytuacji. Ustabilizowali się w życiu materialnym, społecznym i życiu duchowym. To zmniejsza ich otwartość na kogokolwiek a szczególnie na Boga i Jego działanie w ich życiu. Ostatecznie porównuje się ich do fałszywych proroków Izraela. Fałszywi prorocy nie są prawdziwymi posłańcami Boga. Zamiast wzywać ludzi do uświadomienia sobie potrzeby zmian, godzą się na sytuacje wyzysku bogatych przez biednych. Są swoimi własnymi posłańcami, czy też posłańcami tych, którzy ich karmią i płacą za ich służbę.

Łukasz pisze swoją Ewangelię dla pogan i dedykuje ją Teofilowi, „Bogatemu Komuś”, kto nie jest Żydem, który prawdopodobnie mógłby ją czytać z innymi ludźmi o dobrej pozycji społecznej. Bogata społeczność, czy to materialnie, społecznie, czy duchowo, ma tendencję do osiedlania się i bycia samowystarczalną i nie jest już otwarta na potrzeby ubogich wewnątrz ich własnego środowiska jak i na potrzebujących pomocy zewnątrz ich wspólnoty. Błogosławieństwa i nieszczęścia byłyby wyzwaniem dla takiej wspólnoty, aby otworzyła się na ubogich, którzy już tu i teraz pokazują, że ich prawdziwe szczęście jest w Królestwie Bożym. Jeśli tak jest, to bogaci i zamożni są zachęcani do nawrócenia, aby używać środków, którymi dysponują, dla dobra wszystkich, tak jak chciał tego Bóg. Są zaproszeni, by ufać nie tyle w swoim łatwym życiu, ile w Bogu.

Jezus swoim Kazaniem na Równinie wywraca do góry nogami powszechnie w świecie akceptowany system wartości. ‘Jezusowa Rewolucja’ polega to na tym, że oczekujące na wypełnienie „puste” jest błogosławione, a zatopione w wygodzie i przyjemności „pełne” staje się „Biadą”.  

 

Adres

 

ul. Księcia Witolda 2a, Ełk, Poland

Kontakt

 

+48 607 862 464

k.kozkowna2023@gmail.com

Nr konta parafii

 

Bank PKO BP 

52 1020 4724 0000 3102 0028 3887

Wszystkie Prawa Zastrzeżone ©