Jezus uspakaja sztorm na jeziorze
Akt Pokutny
Msza święta jest oznaką zjednoczenia wiernych z Bogiem. To nasze niedzielne spotkanie jest manifestacją naszej woli abyśmy zgodnie z wolą Chrystusa byli jedno. Prośmy w czasie tej Mszy świętej aby jedność i zgoda zapanowały w naszych rodzinach i w naszych kraju.
Wyznajmy przed Bogiem, że potrzebujemy Jego miłosierdzia.
-Panie Jezu, Dobry Pasterzu, który znasz swoje owce, zmiłuj się nad nami.
Panie zmiłuj się nad nami…
-Chryste, który oddałeś życie za swoje owce, zmiłuj się nad nami.
Chryste zmiłuj się nad nami…
-Panie, który szukasz owiec zagubionych, zmiłuj się nad nami.
Panie zmiłuj się nad nami…
Niech się zmiłuje nad nami Bóg Wszechmogący i odpuściwszy nam grzechy doprowadzi do życia wiecznego. Amen
Pierwsze czytanie z Księgi Hioba 38,1.8-11
Z wichru Pan odpowiedział Hiobowi i rzekł: Kto bramą zamknął morze,
gdy wyszło z łona wzburzone, gdy chmury mu dałem za ubranie,
za pieluszki – ciemność pierwotną? Złamałem jego wielkość mym prawem,
wprawiłem wrzeciądze i bramę. I rzekłem: Aż dotąd, nie dalej!
Tu zapora dla twoich fal nadętych. Oto Słowo Boże
Refren do Psalmu Responsoryjnego
Chwalmy na wieki miłosierdzie Pana
Bracia: Albowiem miłość Chrystusa przynagla nas, pomnych na to, że skoro Jeden umarł za wszystkich, to wszyscy pomarli. A właśnie za wszystkich umarł [Chrystus] po to, aby ci, co żyją, już nie żyli dla siebie, lecz dla Tego, który za nich umarł i zmartwychwstał. Tak więc i my odtąd już nikogo nie znamy według ciała; a jeśli nawet według ciała poznaliśmy Chrystusa, to już więcej nie znamy Go w ten sposób. Jeżeli więc ktoś [pozostaje] w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto stało się nowe.
Aklamacja:
Alleluja
Wielki prorok powstał między nami
i Bóg nawiedził lud swój.
Czytanie z Ewangelii św. Marka 4:35-41
Owego dnia, gdy zapadł wieczór, rzekł do nich: «Przeprawmy się na drugą stronę». Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim. A nagle zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź już się napełniała [wodą]. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?» On, powstawszy, zgromił wicher i rzekł do jeziora: «Milcz, ucisz się!» Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza. Wtedy rzekł do nich: «Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże brak wam wiary!» Oni zlękli się bardzo i mówili między sobą: «Kim On jest właściwie, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?»
Jaki jest cel tej Ewangelii?
Dzisiaj mamy okazję przekonać się, jak bardzo człowiekiem był Jezus. W trakcie przeprawy przez jezioro Jezus poczuł zmęczenie i zasnął. On śpi. On śpi tak mocno, że nawet burza nie może Go obudzić. Przerażeni ogromem zalewających łódź fal uczniowie budzą Go i proszą, aby coś zrobił. Oni widzą w swojej bezradności, że tylko Jezus może im pomóc. Uczniowie pokładają ufność w Jezusie. Oni wiedzą, że tylko On jest w stanie zmienić sytuację, w której się znajdują.
Jezus przychodzi im z pomocą, nakazując falom, aby się uspokoiły. Następnie zachęca ich, aby zaufali Mu jeszcze mocniej. Zaufali mu i odkryli, że w pełnym zaufaniu Jezusowi leży zbawienie.
Jezus uspakaja rozszalałe wody jeziora, ale uczniowie w dalszym ciągu pytają samych siebie: «Kto to może być?» Oni nie zrozumieli jeszcze do końca Jezusa, dlatego muszą jeszcze wzrastać w Jego przyjaźni i pozwolić się Jemu prowadzić.
Zastanów się;
Przemyśl:
Przeprawa na drugą stronę jeziora
Jest już wieczór, gdy Jezus zaprasza swoich uczniów, aby przepłynęli na drugą stronę jeziora. Dlaczego wieczorem? Dlaczego jest to w tym tekście ważne?
Dotychczas Jezus nauczał i działał po wschodniej stronie Jeziora Galilejskiego. Ta strona jeziora była zamieszkana przez ludność żydowską. W tym wypadku przeprawa na drugi brzeg oznacza przejście na terytorium ludzi nie wierzących do pogan.
Z Kafarnaum do Gerazy jest około 12 km, ale ta przeprawa to jak wyprawa do obcego kraju. Kiedy Jezus i jego uczniowie dotrą tam (Mk 5,1) spotkają człowieka opętanego przez ducha nieczystego, którego Jezus uzdrowi. Akt przejścia byłby więc nie tylko fizyczny, ale także duchowy. Coś się wydarzy na jeziorze, a kiedy przejdą na drugi brzeg (Mk 5, 1-17), to naprawdę pomoże uczniom otworzyć umysły na inne doświadczenie Jezusa, które sprawi, że zapragną dowiedzieć się o Nim więcej.
To Jezus zaprasza uczniów do przejścia na drugą stronę. To co się stało na jeziorze pozwala uczniom uzmysłowić sobie, że do ludzi niewierzących nie idzie się jako zwycięzca, ale jako towarzysz Jezusa.
Kiedy przekraczamy granice kulturowe, granice wiary i niewiary, kiedy porzucamy nasze uprzedzenia, kiedy zaczynamy ufać ludziom z innej rasy, lub religii, kiedy wyciągamy rękę do nieznajomego lub uchodźcy, to robimy to z pomocą Jezusa. Sami nie możemy dojść do takiej postawy. Nie jest to możliwe, ponieważ to dzięki łasce Bożej danej przez Ducha Jezusa możemy w pełni docenić siebie nawzajem.
(ii) "Cicho! Nie ruszaj się!
Morza i wielkie wody są często przedstawiane w opowieściach ludzi z czasów Jezusa jako miejsce zamieszkania sił zła, potworów itp. Żydzi znali te historie i te wierzenia, ale Oni słysząc te opowiadania, wskazywali ludziom, że Bóg jest panem morza, chaosu i złych mocy, które w ich wierzeniach kojarzyły się im z wodą. I tak w opowiadaniu o stworzeniu świata z rozdziału pierwszego Księgi Rodzaju słyszymy, że Bóg rozdzielił wody i to on stworzył potwory morskie, które On sam pobłogosławił (Rdz 1,20-23). Wynika z tego, że wody i wszystko, co się w nich znajduje, jest podporządkowane Bogu.
Kiedy więc czytamy, że Jezus nakazuje wzburzonemu wodom jeziora i te się uspokajają, nasuwa się wniosek, że jest kimś więcej niż człowiekiem. Wody są posłuszne tylko swemu stwórcy, a nie słowu zwykłego człowieka.
W Starym Testamencie, zwłaszcza w Psalmach, które przez długi czas wyrażały wiarę Izraelitów, tylko Bóg był przedstawiany jako zdolny do skutecznego kierowania wodami (Ps 29 [28], 3; 77 [76], 16). Ludzie muszą wołać do Boga, aby wybawił ich z wód (Ps 69 [68], 1-14; 144 [143], 7). To pokazuje, że tylko Bóg jest pełnym panem sytuacji, a nie człowiek. Bez Bożej pomocy człowiek w swoich wysiłkach panowanie nad sytuacją niezależna od niego powinien zdać sobie sprawę, że jego zamysły doprowadzą do chaosu, a w końcu do śmierci i unicestwienia.
Do tej pory uczniowie mieli okazję widzieć moc Jezusa w cudach uzdrowienia i w Jego przepowiadaniu, teraz odkrywają, że jest On Panem wód, panem sił zła.
(iii) Kto to może być?
W przeciwieństwie do demonów, które odważnie wyznają, że Jezus jest "synem Bożym", uczniowie wciąż zastanawiają się, kim On jest. Uczniowie są powolni w dostrzeganiu tego, co inni tak wyraźnie dostrzegli. Kiedy coś dostrzegą, zamiast się cieszyć, to oni się boją. Uczniowie zdają sobie sprawę z tego, że jeszcze nie zrozumieli w pełni tajemnicy osoby, za którą podążają. Jest też w nich pragnienie lepszego poznania i zrozumienia Jezusa. Oni chcą go słuchać i przyswajać sobie Jego naukę. Przez całą Ewangelię Marka czytający, jeśli tylko chcą będą wzrastać wraz z uczniami, którzy zmagają się ze zrozumieniem Jezusa.
Ta historia walki uczniów z samymi sobą w procesie zrozumienia Jezusa jest historią zmagań każdej wspólnoty chrześcijańskiej. Jest to nasza własna historia, ponieważ my również zmagamy się z tym, aby wzrastać w osobistej relacji z Jezusem. Najczęściej tak jak uczniowie, nie rozumiemy Jezusa i wtedy brak nam odwagi by Go pytać. Ale pogłębienie relacji z Jezusem jest możliwy, jeśli tylko otworzymy się na Jego nauczanie, dzisiaj przekazywane nam przez ludzi dzielących się z nami ich doświadczeniem wiary.
Adres
ul. Księcia Witolda 2a, Ełk, Poland
Kontakt
+48 607 862 464
k.kozkowna2023@gmail.com
Nr konta parafii
Bank PKO BP
52 1020 4724 0000 3102 0028 3887
Wszystkie Prawa Zastrzeżone ©